lipca 05, 2010
Na szyję
Będąc w pobliskim sklepie na żyłkę nawlokłam sobie coś takiego...
...i myślę, że nie poradzą temu nawet zwinne paluszki półrocznego Wojtka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz