Przedwczoraj obdzwoniłam fachowców:
- parkiet zaolejowany - do poprawki - nie wiem kiedy, cisza od 2 dni, więc w tym czasie położy się wykładziny w 2 pokojach, potem kolejny atak na parkieciarza,
- elektryk - 2 gniazdka do obsadzenia - sobota,
- wykładziny - poniedziałek,
- łazienka - czekam na wycenę mebli - niedziela,
- nowa lodówka - serwis był już 2x, teraz powinna być wymiana na nowszą niż... nowa... czekam,
- lustro - w głowie wciąż mi siedzi lustro z zaokrąglonymi rogami i metalowej ramie. Jutro wizyta u szklarza.
Dziś natomiast za cel postawiłam sobie wybranie fototapet do pokojów dzieci:
- dla Ani (różowe ściany) przez parę godzin powstawała fototapeta, która ma w sobie zawierać śpiewanie, muzykę, gitarę. Na koszykówkę nie mam pomysłu. Może trzymajmy się muzyki i tyle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz