grudnia 28, 2014

Osłona żaluzji / Czyszczenie żaluzji

Żaluzje wracają do łask niewątpliwie i ja do nich powróciłam.
Myślałam o roletach rzymskich jak zwykle, jednak przy dwóch różnych oknach (w tym balkonowe) nie jest to proste. Zwłaszcza, że mieszkając w bloku warto nawet za dnia choć delikatnie okna  zasłonić. Myślałam o rolecie podwójnej (z "firanką" jakąś batystową) albo rolecie, która musiałaby sąsiadować z karniszem z firanką.

Mikołajska Studio


Nasciturus Design

Padło więc na żaluzje, są w tej sytuacji idealnym rozwiązaniem. W salonie zawisły porządne 5 cm grafitowe żaluzje a u syna cieńsze, białe (do jego pokoju wpada mało światła). 
Myślę teraz nad maskownicą górnej części z karton gipsu. Poniżej najprostsze rozwiązanie jakie udało mi się znaleźć. Do profilu przykręca się karton gips i gotowe. No prawie, bo moja maskownica będzie zachodziła także na boki :) 

Maskownica

Czyszczenie - Na jaki serial nie trafię, amerykański (Mad Men, House of cards) czy brytyjski (Sherlock Holmes) czy telewizje śniadaniową wszędzie są żaluzje! Sama z dzieciństwa pamiętam czyszczenie żaluzji - syfiaste! Teraz świadomie przetestowałam miotełki puchowe, z mikrofibry czy takie, co łapią kurz (kurzawkami się zwą).  W moich testach kurzawki na baterie wypadły najlepiej, zwłaszcza spryskane antyelektryzującym płynem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz