stycznia 01, 2012

kuchenny decoupage

Miłosny napis miał być dekoracją stoiska na Targach Ślubnych w Warszawie. Kolorystycznie jednak mi nie pasuje, stąd zawisł w mojej kuchni. Dla jasności, nie pałam miłością do kuchennych obowiązków!


A tak naprawdę szykuję się do zrobienia napisu na poniższy styl, stąd pierwsza próba oklejania deski papierem i myśl nad zakupem grawerki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz