W poszukiwaniu pomysłu na regał (byłby jedyny, póki co w dużym pokoju) przewertowałam aukcje i Pinterest i kilka ciekawych pomysłów wpadło.
...narożna wersja, idealna dla mnie, tylko by była wyższa (chyba)
...ew. taki układ, też narożny, ale niekoniecznie czarny:
...ta opcja jest urocza, ale dla posiadaczy schodów
... a tu piękny kolorek regału :)
I tak utknełam sobie w domysłach, co by mi najbardziej pasowało i czy rzeczywiście jakiegokolwiek mebla w ogóle potrzebuje... no może z wyjątkiem osłony na kaloryfer, a raczej jej książkowych boczków:
Te półeczki pod schodami są rewelacyjne - chociaż też nie dla mnie :-( A niebieski regalik - mmm... po prostu niebieski :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)